
– Przepraszam, to dziwne pytanie. Przysłał cię tu algorytm?
– Słucham?
– Sorki, taka apka. Algorytm paruje ludzi i wysyła na spotkania w losowe miejsca.
– Randki w ciemno?
– Niekoniecznie. Nawet odradzają. Po prostu spotkanie. Twarzą w twarz.
– Ale po co?
– Trudno dziś inaczej kogoś spotkać. Pody w uszach, szkło w oczach. Bańki medialne, wszechobecny pośpiech, alienacja. Dłuższe spojrzenie to obraza, uśmiech to deklaracja wojny. Algorytm daje pretekst.
– Ciekawe. Ale twój partner nie przyszedł.
– Zdarza się. Przynajmniej nowe miejsce zobaczyłem. Algorytm analizuje ścieżki pod tym kątem. Nie przeszkadzam.
– Ja… mam chwilę. Tylko powiedz… Czy ta apka naprawdę istnieje?
– Byłoby miło, gdyby istniała, co nie?
Fajne są te twoje drabble 🙂