
Pierwsza era człowieka trwała około dwanaście tysięcy lat. Potem: kaskadowa ruina.
Wedle archeologów było to dramatyczne wydarzenie. Wielomiliardowa ludzkość wyginęła na wyniszczonej Ziemi. Nasi przodkowie przeczekali na orbicie w lodzie.
W drugiej erze ludzkość próbowała wyciągnąć wnioski ze swoich błędów. Mamy zarchiwizowane postulaty ekstremalnego zrównoważonego rozwoju. Odrodzona Ziemia, nowy początek.
Doprowadzenie do ruiny zajęło im pięćset lat.
Po drugim wyjściu z lodu zaczęły formować się zręby doktryny cyklicznej. Ekonomia “spalonej Ziemi, zimnej orbity”: Eksploatujemy do ruiny, zamrażamy się, by przeczekać katastrofę, wracamy na zregenerowaną planetę.
Cykl za cyklem. Dwanaście epok. Coraz efektywniej.
Możemy być pierwszym pokoleniem, które zamarznie dwa razy.