
Od początku antropocenu Ziemia oddala się od Słońca. Mamy na to apokryfy Kopernikańskie.
To mała zmiana, ale kumulatywna. Planeta ucieka z orbity. Dzieliło nas kilkaset lat od permanentnej epoki lodowcowej.
Spisek iluminatów na czele z Izaakiem Newtonem potajemnie wprowadził rozwiązanie. Spopularyzowali noworoczny zwyczaj.
Tak, fajerwerki. Coroczna korekta obrotu sfer niebieskich pod maską celebracji nowego roku.
Dziesiątki tysięcy ton fajerwerków odpalanych o północy, gdy słońce jest po przeciwnej stronie globu, to odrzut rakietowy.
Mamy teraz przeciwny problem. Spisek iluminatów nie przewidział wzrostu liczebności populacji i popularności fajerwerków. Na własne życzenie spadamy w słońce.
Więc w tym roku może… odpuść sobie strzelanie.