Tamto pole ciemnoniebieskiego piasku. Osad po anihilacji tkanki organicznej. Tak. Cała dolina. Zbiorowa mogiła w postaci warstwy geologicznej. Gigatony materii.
Są ślady migracji kosmicznej, przesiedleń na nieznaną skalę. Całe układy słoneczne wyludnione. Szlaki wydeptane w zielonkawym pyle do tego ołtarza śmierci.
Rozważaliśmy, czy może to obóz zagłady. Ale wydaje się, że to za dużo zachodu. Taniej uprawiać genocyd lokalnie.
Druga hipoteza: dobrowolne ofiary. Kult samobójczy.
To potężny mit, nośny symbol, domknąć tak cykl. Powstać, odnaleźć swego stwórcę, umrzeć w jego grawitacji. Koło życia i śmierci.
Ona wciąż działa, wie Pan?
Przepraszam, poniosło mnie. Tak. Rozbieramy maszynę. Może posłużyć jako broń.
***
Drabble jest częścią projektu „Planeta Mroku”. Kliknij w link, żeby dowiedzieć się o nim więcej.